Producent: |
Brřderbund Software,
Inc. |
Wydawca: |
Brřderbund Software,
Inc. |
Rok: |
1983 |
Gatunek: |
Krypta |
Multiplayer: |
Nie |
Wasza ocena: |
|
Ocena recenzenta: |
|
Rozmiar: |
151
kB |
Kompatybilność: |
   |
 |
|
Latem
1982 roku Doug Smith spędzał większość czasu
siedząc samotnie w pracowni komputerowej na
Uniwersytecie Waszyngtońskim. Jego zadaniem było
pilnowanie pracowni, gdyby ktoś chciał z niej
skorzystać, ale w lecie ilość chętnych nie była
oszałamiająca. Nie mając wiele do roboty, Doug
postanowił spożytkować nadmiar wolnego czasu na
napisanie gry komputerowej. Tak właśnie powstał
"Lode Runner".
Nie sposób przesadzić w
ocenie sukcesu tej gry. Powstały wersje na
prawie wszystkie dostępne wówczas platformy
sprzętowe: Apple II, Commodore 64, VIC-20,
8-bitowe Atari, Atari ST, NES, DOS i inne, a
następne wydania gry również były
wielosystemowe. Są duże szanse, że jeśli
graliście w gry komputerowe kiedyś w przeciągu
ostatnich 20 lat, natknęliście się na "Lode
Runnera". Już na początku kariery gra sprzedała
się w milionach egzemplarzy. Nieźle jak na owoc
wakacyjnej nudy.
W grze "Lude Runner"
wcielamy się w bohatera zbierającego skarby,
uzbrojonego w przecinający ściany laser. Cel
jest ten sam na każdym ze 150 poziomów: zbierz
wszystkie skarby i dostań się do najwyżej
położonej drabinki. Tak, zgadza się: 150
poziomów przekopywania się przez cegły. Każdy
wymaga opracowania odpowiedniej taktyki
przejścia. Możesz bez szkody przejść przez
otwory wycięte twoim laserem, ale twoi wrogowie
będą tymczasowo uwięzieni i stracą niesiony
skarb, jeśli uda ci się zwabić ich w pułapkę.
Możesz spokojnie przechodzić po głowach
uwięzionych w otworach wrogów, ale nie ociągaj
się zbyt długo, bo mogą się wydostać i cię
dorwać. W krótkim czasie po wykopaniu otwory
zapełniają się, co oznacza natychmiastową śmierć
dla przebywających w środku. Od czasu do czasu
będziesz musiał wykopać cały rząd otworów aby
otworzyć sobie pole do wykopania kolejnego rzędu
dziur, aby ostatecznie dostać się do skarbu
zakopanego kilka poziomów niżej. Niekiedy okaże
się, że widoczne na ekranie cegły są jedynie
iluzją, i wtedy bohater spada w dół, co jest
wprawdzie nieprzyjemne dla gracza, ale czasem
ratuje życie.
Warto poprzyglądać się
planszom, przez które przechodzimy. Niektóre z
nich zostały zaprojektowane nie tylko z myślą o
rozgrywce, ale również z niezłym poczuciem
estetyki. Momentami będziesz miał ochotę
przerwać desperacką pogoń za wrogami i
powiedzieć sobie: "Hej, przecież te drabinki
układają się w napis <>!"
(poziom 44).
Kluczem do sukcesu tej gry
był być może fakt, że była ona jedną z
pierwszych gier posiadających elementy trybu
multiplayer. No dobrze, nie był to prawdziwy
multiplayer, ale dołączony edytor poziomów
umożliwiał projektowanie nowych plansz i
dzielenie się nimi ze znajomymi, na wypadek
gdyby oryginalnych 150 było komuś za mało. Aby
korzystać z edytora należy przygotować dyskietkę
do zapisywania plansz, co przy korzystaniu z
DOSBoksa będzie wymagało użycia komend "mount".
Możliwość tworzenia własnych poziomów przyniosła
grze taką popularność, że już w następnym roku
ukazał się sequel, "Championship Lode Runner"
(niestety, nie dotarła do nas wersja pod DOS) z
zaledwie 50 poziomami, ale za to
najtrudniejszymi, jakie opracowano.
Jeśli to wszystko wydaje wam się
strasznie ambitne, nie obawiajcie się. "Lode
Runner" pozwala graczowi ustawić liczbę żyć, a
nawet omijać poziomy. Jeśli skorzystasz z tej
opcji, nie będziesz mógł znaleźć się na liście
najlepszych wyników, ale przynajmniej nie musisz
sztywno iść do przodu, zastanawiając się, jak
też może wyglądać poziom 106, kiedy nie jesteś w
stanie za nic przejść poziomu piętnastego.
Grę tę najkrócej można opisać jako
szybkie, desperackie rozwiązywanie zagadki. Nie
wiem, jaka jest różnica między wersjami V1 i V2,
ale ta w trybie lrslow przeznaczona jest do gry
na szybszych komputerach. Jeśli masz wolniejszy
sprzęt lub spowolnisz odpowiednio DOSBoksa, V2
działa sprawnie. Jeśli nie, sugeruję granie w
wersję spatchowaną.
Jeśli spodobała Ci się ta gra,
powinieneś spróbować również:: The
Lost Vikings ; Jetpack ;
Bubble
Bobble
Recenzja i upload:
guesst Tłumaczenie:
Jacek |